Skrócony poświąteczny tydzień powoli dobiega końca. Kilka dni temu było tak ślicznie na świecie, słonecznie, a dziś – całkiem szaro. Przynajmniej w Łodzi. I w mojej głowie też jest dzisiaj szaro, z powodu bólu, który mnie ostatnio odwiedził i nie chce się wynieść. Ale jestem dobrej myśli, robię wszystko co możliwe, by było dobrze :)
Z tego powodu dziś chciałabym pokazać Wam coś co ostatnio zrobiłam. Jest szare jak dzisiejszy dzień, ale jest przełamane odrobiną pięknej słonecznej żółci. To jedno z moich ulubionych połączeń kolorów. Tym czymś jest album harmonijkowy – jedna z fajniejszych form albumowych – prosta do zrobienia i efektowna:
Tekturki serduszka – ze Scrapińca:
Środek minimalistyczny, biały, z dość grubego papieru (300g), z szarymi i żółtymi akcentami z taśmy dekoracyjnej:
Pozdrawiam i życzę słonecznego piątku!